Dziewiąta porażka w sezonie...

Dziewiąta porażka w sezonie...

Fatalna passa stróżewskiego zespołu trwa. W XIV kolejce ligi międzyokręgowej Korona na wyjeździe przegrała z Concordią Murowaną Gośliną 1:4.

Piłkarze na ten mecz pojechali w dość mocno okrojonym składzie. Z różnych powodów zabrakło m.in. Radosława Joppa, Krzysztofa Troczyńskiego, czy też Andrzeja Gapińskiego.

Pierwsza połowa w wykonaniu gości była dość słaba. Piłkarze Korony popełniali bardzo dużą liczbę błędów oraz odnotowali dużo niecelnych podań. Concordia natomiast grała nieco spokojniej, utrzymując dłużej się przy piłce i częściej stwarzając zagrożenie pod bramką. Jeden z ich ataków w końcu zakończył się bramką. W 36 minucie gospodarze cieszyli się z prowadzenia, po tym jak na listę strzelców wpisał się Ryszard Smogór. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

Początek drugiej połowy – w porównaniu do pierwszej – był nieco lepszy. Piłkarze Marka Trzebego zaczęli grać agresywniej, szybciej i przede wszystkim składniej. Przełożyło to się na większą ilość sytuacji bramkowych pod bramką gospodarzy. Niestety, nie udało się wykorzystać kilku stuprocentowych okazji i tym samym doprowadzić od remisu, a nawet wyjść na prowadzenie. Gra koroniarzy napawała optymizmem, że uda się wywalczyć jakieś punkty, ale druga bramka dla Concordii strzelona po kontrataku w 67 minucie była przysłowiowym gwoździem do trumny. W 71 minucie bramkę na 3:1 zdobył Krystian Poprawski, a w 88 minucie Sebastian Czura. Chwilę później honorowe gola dla Korony zdobył Dawid Chmielnicki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości