Kolejna porażka... Korona spada na ostatnie miejsce w tabeli

Korona Stróżewo w ostatniej kolejce rundy jesiennej przegrała na własnym boisku z Wełną Skoki 1:5. Honorową bramkę zdobył Paweł Kurnik.

Początek spotkania był bardzo obiecujący w wykonaniu gospodarzy. Koroniarze grali bardzo ambitnie i przez większą część byli lepsi od przeciwników. W 10 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Kurnik, jednak w tym pojedynku lepszy okazał się bramkarz Wełny. Kolejną szansę na objęcie prowadzenia podopieczni Marka Trzebnego mieli w 17 minucie, kiedy to z okolic pola karnego strzelał Marcin Hadała. Również ten sam zawodnik był bliski szczęścia 5 minut później, ale ponownie górą był golkiper rywali. Wełna w pierwszej połowie nie zagrażała zbyt często bramce Artura Nowaka, ale nie wykorzystane sytuacje się zemściły. Jakub Ślósarczyk w 28 minucie umieścił piłkę w siatce i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Była to jedyna bramka w pierwszej połowie i tym samym do przerwy to goście prowadzili.

Po zmianie stron gospodarze w końcu wykorzystali swoja okazję. Do wyrównania doprowadził Paweł Kurnik, wykorzystując dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego. Jednak koroniarze z prowadzenia nie cieszyli się zbyt długo, bo zaledwie 180 sekund. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Ślósarczyk. Mimo utraty bramki stróżewscy piłkarze starali się doprowadzić do wyrównania, ale defensywa Wełny spisywała się bardzo dobrze. W 72 minucie goście objęli trzecią bramkę po dobrze rozegranym rzucie rożnym, a piłkę w siatce umieścił Dawid Szadziul. To podłamało zawodników Korony, co wykorzystali rywale, zdobywając kolejne dwie bramki. W 77 i 90 minucie strzelali odpowiednio Arkadiusz Dereżyński i Radosław Modlibowski.