Kolejna porażka, teraz lepszy Zamek Gołańcz

Kolejna porażka, teraz lepszy Zamek Gołańcz

Korona Stróżewo przegrała kolejny mecz. Tym razem lepsza okazała się drużyna Zamka Gołańcz, wygrywając 2:5.

Zła passa piłkarzy Marka Trzebnego trwa w najlepsze. W 11. kolejce klasy międzyokręgowej Korona odniosła szóstą porażkę. Po dobrym początku sezonu piłkarze stróżewskiej drużyny obecnie plasują się w dolnej stawce tabeli.

Kibice, którzy przyszli na to spotkanie na pierwszą bramkę w meczu musieli czekać do 11 minuty, kiedy to wynik meczu otworzył Kacper Wierzbicki. Niespełna siedem minut później było już 0:2 za sprawą Krystiana Ciesielskiego. Gospodarze jednak zdołali nawiązać kontakt z rywalem za sprawą Krzysztofa Troczyńskiego, który obecnie jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. Jednak piłkarze Zamku jeszcze raz potwierdzili swoją wyższość, zdobywając bramkę na 1:3, której autorem był Marek Pompała.

Po zmianie stron gospodarze – po raz drugi w tym meczu – dali nadzieję, że są w stanie nawiązać walkę z Zamkiem. W 52 minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla Korony, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Marcin Hadała. Jednobramkowa przewaga rywali nie trwała zbyt długo, bo zaledwie siedem minut, Wtedy to prowadzenie dla gości podwyższył Krzysztof Gruszczyński. Ich przewaga w tym dniu była niekwestionowana, co udowodnili kolejną bramkę. W doliczonym czasie gry wynik na 2:5 ustalił Marek Pompała.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości