Piotr Ławniczak odchodzi do Iskry Wyszyny

Piotr Ławniczak odchodzi do Iskry Wyszyny

Piotr Ławniczak nie będzie już zawodnikiem stróżewskiej drużyny. 28-letni bramkarz postanowił zmienić barwy klubowe i tym samym wiosną będzie strzegł bramki Iskry Wyszyny.

Ławka – jak mówią na niego koledzy – do drużyny dołączył pod koniec 2014 roku. Z własnej inicjatywy przyjeżdżał na treningi, na których pokazywał się z dobrej strony. W końcu został pełnoprawnym zawodnikiem Korony. Początki nie należały do łatwych, ale w końcu zaczął dostawać więcej szans na grę. Jak zaznacza najlepiej będzie wspominał rundę wiosenną poprzedniego sezonu. – W ostatnich dniach okresu przygotowawczego kontuzji doznał Azor. Wówczas to ja wskoczyłem do bramki i praktycznie miejsca nie oddałem. Był to z pewnością dla mnie najlepszy okres. Zresztą rozgrywki kończyliśmy na drugim miejscu z minimalną stratą do Wełny Skoki – mówi.

Piotr Ławniczak w ostatnim czasie jednak musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Ten fakt jednak go nie zadowalał, dlatego też postanowił kontynuować grę w innym klubie. – Wybór padł na Iskrę, ale były jeszcze dwie inne opcje. Decyzja o odejściu była bardzo ciężka. Jak w większości, chodziło o grę. Pozycja bramkarza jest zawsze ciężkim wyborem dla trenera, gdyż bez względu na wybraną taktykę meczową może być tylko jeden na boisku. Mimo że odszedłem, to pobyt w Stróżewie będę wspominał miło. Poznałem w Koronie świetnych ludzi Jestem przekonany, że spotkam się z drużyną na nie jednym przysłowiowym piwku. Życzę awansu Koronie, bo stać tę drużynę na to już w tym roku! – wyjaśnia.
 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości