PKO: Pierwszy mecz u siebie z Roskiem

PKO: Pierwszy mecz u siebie z Roskiem

To będzie pierwszy mecz o ligowe punkty na własnym stadionie. Korona Stróżewo w sobotę o 17:00 podejmie Noteć Rosko.

Jest atmosfera!
Są wyniki, jest i dobra atmosfera, która przekładać się będzie – miejmy nadzieję – na jeszcze lepszą grę. Po meczu z Sokołem Damasławek i Iskra Wyszyny na twarzach zawodników można było zobaczyć uśmiech, a na treningach nie brakuje wspólnych żartów. Na boisku każdy ma do siebie wzajemny szacunek i dodatkowo się motywują, czego czasami brakowało w poprzednim sezonie. Widać, że drużyna jest jednością i oby tak do końca sezonu.

Waluś w dobrej formie
W pierwszym meczu zdobył piękną bramkę na wagę zwycięstwa i rządził w środku pola. Natomiast w pucharowej potyczce z Iskrą Wyszyny potrzebował zaledwie 45 minut, aby zdobyć bramkę i kilka razy efektownie podać do kolegów. Widać, że już od początku sezonu Łukasz Walkowiak jest w „gazie” i wykonuje kawał dobrej roboty w środku boiska. Jego współpraca z pozostałymi partnerami w linii pomocy wygląda z każdym meczem coraz lepiej, a korzystać na tym może tylko drużyna.

Czego spodziewać się po Noteci?
Pierwszy mecz Noteć przegrała 2:1, ale z nie byle kim, bo z Wełną Skoki – spadkowiczem z IV ligi. Były czwartoligowiec musiał się namęczyć, aby trzy punkty pozostały w Skokach. Natomiast w kolejnej kolejce Noteć wygrała w derbach z Fortuną Wieleń 3:1, pokazując się z dobrej strony. U naszych najbliższych rywali zaszło także kilka zmian w składzie i ciężko stwierdzić, czego można się po nich spodziewać, jednak jest jedno pewne – to nie będzie łątwy mecz.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości