PP: Mecz z Iskrą na szóstkę

Korona Stróżewo w II rundzie Pucharu Polski pokonała pewnie Iskrę Wyszyny 6:0 i tym samym zagra w kolejnej fazie tych rozgrywek.

Trener dał dziś pograć zawodnikom, którzy w ostatnim spotkaniu zagrali bardzo krótko, albo wcale. Mimo to gra Korony wyglądała bardzo dobrze. Trzeba jednak przyznać, że Iskra zagrała dziś bardzo słabo.

Już w 3 minucie gospodarze objęli prowadzenie po tym, jak rzut wolny sprytnie wykorzystał Łukasz Walkowiak, oddając strzał „bez gwizdka” i zaskoczył całkowicie bramkarza, który nie zdążył się jeszcze ustawić. Kwadrans później było 2:0, a bramkę głową strzelił Mateusz Kołodziejczyk, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. Kilka minut później ze zdobytej bramki cieszył się Daniel Gapiński, kończąc bardzo ładną akcję. Jeszcze przed przerwą czwartą bramkę zdobył Radosław Jopp, który strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Gospodarze mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale zwodziła skuteczność. Natomiast Iskra tylko raz zagroziła bramce strzeżonej przez Piotra Ławniczaka.

Po zmianie stron Korona miała ogromną przewagę nad rywalem, a kolejne gole były tylko kwestia czasu. Autorem piątego gola był Bartosz Antosik, który wbił piłkę do pustej bramki po bardzo przytomnym podaniu od Krzysztofa Troczyńskiego. Asystujący zawodnik przy tej bramce także wpisał się na listę strzelców, po tym, jak wykorzystał rzut karny. Goście najlepszą swoją okazję na zdobycie, chociaż honorowej bramki mieli w samej końcówce, ale w sytuacji sam na sam zawodnik gości nieznacznie się pomylił.

Skład; Ławniczak – Kryś, Siwek, Skiba, Kołodziejczyk – Pańczyszyn (45’ Antosik), Walkowiak (45’ Dreger), Jopp, Gapiński, Sarbinowski (45’ Kamiński) – Troczyński