Beka podsumowuje okres przygotowawczy

Beka podsumowuje okres przygotowawczy

Przed pierwszym meczem postanowiliśmy porozmawiać z kapitanem drużyny oraz wiceprezesem klubu Michałem Andrzejczaku, o zakończonym już okresie przygotowawczym.

1. Jak ocenisz okres przygotowawczy w wykonaniu Korony?
Przygotowania w okresie zimowym są ciężkie pod względem logistycznym praktycznie dla wszystkich klubów amatorskich, w tym i dla nas. Często treningi odbywają się w innych miejscach i o innej godzinie. Raz hala, później zajęcia w terenie, no i mecze kontrolne na sztucznej nawierzchni. To wszystko jest okey, ale – szczerze mówiąc - na dłuższą metę bywa męczące. Jeśli chodzi jednak o nasz zespół, to każdy zawodnik, na każdych zajęciach dawał z siebie maksimum. Myślę, że na rundę wiosenną jesteśmy dobrze przygotowani.

2. Przywiązujecie wagę do wyników meczów sparingowych?
Rezultaty w spotkaniach kontrolnych są dla nas mało istotne. Chociaż nie będę ukrywał, że zwycięstwa budują atmosferę w zespole, ale my podchodzimy do tego z nieco większym dystansem. Jest to czas, gdzie trener może popróbować nowych wariantów. Poza tym uważam, że po przegranych spotkaniach jest łatwiej się zmotywować do walki o ligowe punkty.

3. Uważasz, że ktoś został największym wygranym okresu przygotowawczego?
Może się wydawać, że nie ma takiej osoby, ponieważ wszyscy zawodnicy są już jakiś czas w zespole i trener doskonale wie, na co ich stać. Nie mniej jednak na kilku pozycjach w przerwie zimowej była ciekawa rywalizacja i myślę, że nie jeden kibic może być zaskoczony składem na pierwszy nasz mecz w rundzie wiosennej.

4. Jak ocenisz jedyne wzmocnienie Korony, jakim jest obrońca Łukasz Kisiel?
Dokonaliśmy tylko jednego transferu, ponieważ uznaliśmy, że więcej zawodników nam jest niepotrzebnych. Praktycznie takim samym składem graliśmy jesienią i wyniki były dobre. Wracając do Łukasza – jest to dobry zawodnik, który z powodzeniem występował w Iskrze Wyszyny, a następnie Polonii Chodzież. Teraz postanowił spróbować swoich sił u nas i myślę, że wniesie coś pozytywnego do drużyny

5. Wydaje się, że to właśnie on będzie tworzył duet stoperów z Rafałem Skiba. Jakie miejsce w składzie przewiduje Ci trener?
Jest to pytanie do trenera. W zimowych sparingach zagrałem praktycznie na każdej pozycji i trudno mi powiedzieć, gdzie czułem się najlepiej. Jeśli trener zdecyduje, że mam zagrać w pomocy, czy też ataku, to i tak dam z siebie wszystko. Natomiast jeśli zdecyduje, że trzeba usiąść na ławce, to także to uszanuje.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości