MO: Fatalna passa porażek dalej trwa...

MO: Fatalna passa porażek dalej trwa...

Korona Stróżewo w XXI kolejce ligi międzyokręgowej przegrała na własnym boisku z Lechią Kostrzyn 2:3. Bramki dla gospodarzy zdobyli Maciej Dąbrowski oraz Mikołaj Siatkowski.

Spotkanie mogło dobrze rozpocząć się dla piłkarzy Tomasza Gerke, którzy w 3 minucie powinni objąć prowadzenie. Jednak piłka zatrzymała się na poprzeczce. W kolejnych minutach to uważna gra jednej i drugiej drużyny, a na poważną sytuację bramkową trzeba było czekać do 23 minuty. Wtedy to goście oddali strzał zza pola karna na bramkę strzeżoną przez Artura Nowaka, a piłka zatrzymała się dopiero w siatce. Lechia po strzeleniu bramki zaczęła grać nieco defensywnej, pozwalając utrzymywać się dłużej przy piłce gospodarzom. Mimo to, że koroniarze dłużej utrzymywali się przy piłce, to nie stwarzali większego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Tym samym po pierwszej połowie do szatni z lepszą zaliczką schodzili gospodarze.

Tomasz Gerke w przerwie zdecydował się na zmianę. Radosława Joppa na placu gry zastąpił Krzysztof Troczyński i to okazało się rozsądnym ruchem. Od samego początku Fryga był aktywny, a koledzy starali się wykorzystać jego atuty, dlatego często podania były kierowane w jego stronę. 34-letni napastnik kilka razy urwał się obrońcom rywala i stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. Jednak wyrównać udało się dopiero w 73 minucie. Z głębi pola długie podanie na lewą stronę dostał Troczyński, który bardzo dobrze przerzucił futbolówkę na drugą stronę do Siatkowskiego. Tam młody pomocnik wyłożył piłkę na pustą bramkę Maciejowi Dąbrowskiemu, a ten bez problemów umieścił piłkę w siatce. 180 sekund później gospodarze wyszli na prowadzenie. Krzysztof Troczyński będąc w polu karnym, podał do Mikołaja Siatkowskiemu, a ten strzelił na 2:1. Gospodarze nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia. Goście zdołali wyrównać w 79 minucie po dobrze rozegranym rzucie wolnym. W końcówce Lechia objęła prowadzenia w podobnych okolicznościach – po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry. W doliczonym czasie gry koroniarze mogli jeszcze wyrównać, jednak rzut wolny z 17 metrów obronił bramkarz gości.

Źródło zdjęcia: Facebook - Lechia Kostrzyn

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości