Dąbas i Beka po sezonie
Maciej Dąbrowski i Michał Andrzejczak w kilku zdaniach podsumowują zakończony kilka tygodni temu sezon.
Pięć pytań, dwie osoby i dziesięć odpowiedzi. Tak to wygląda. Miłego czytania!
- Maciej Dąbrowski, napastnik i pomocnik:
1. Jak ocenisz sezon w wykonaniu Korony?
Sezon uważam za bardzo udany. Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać i że jesteśmy bardzo mocnym zespołem w regionie. Mamy bardzo wyrównany skład co pozwoliło na utrzymanie wysokiej dyspozycji przez cały sezon.
2. Co Twoim zdaniem miało wpływ na to, ze wiosna była w waszym wykonaniu gorsza od jesieni?
Myślę, że czasem wychodziliśmy na mecz zbyt pewni siebie, co później przekładało się na brak walki i odpowiedniej motywacji na boisku. W przyszłym sezonie musimy nad tym popracować, aby w każdym meczu dawać z siebie 100%.
3. Czy jest niedosyt i żałujesz jakiś meczów, gdzie wiesz, że można było ugrać znacznie więcej?
Na pewno przegrany mecz u siebie z Budzyniem 1:2, gdzie na spokojnie mogliśmy wygrać ten mecz, zwłaszcza że graliśmy u siebie. Nie strzeliłem wtedy karnego w końcówce meczu i nie udało się nawet zremisować. Drugi mecz to przegrana na własnym boisku z Zamkiem Gołańcz. I trzeci to 5:0 w Rosku. Tam to w ogóle chyba na mecz nie dojechaliśmy, piłkarski dramat.
4. Kto Twoim zdaniem był najlepszym piłkarzem w zakończonym już sezonie?
Myślę, że cała drużyna dała z siebie bardzo dużo i nie było żadnej wyróżniającej się jednostki. Tworzymy solidny team. Najważniejsza jest atmosfera w zespole, która bardzo dobrze podtrzymuje duet ze sztabu szkoleniowego.
5. Jak odniesiesz się do reformy, która wejdzie w Zycie w nowym sezonie? Jest to wybór dobry czy zły?
Połączenie grup powinno teoretycznie podnieść poziom rozgrywek. Czy tak będzie to nie wiadomo. Fajnie, że znowu będziemy mogli zagrać z lokalnymi rywalami jak Margonin czy Chodzież.
- Michał Andrzejczak, obrońca i pomocnik:
1. Jak ocenisz sezon w wykonaniu Korony?
Sezon był okey, chociaż po jesieni można było spodziewać się więcej. Jest więc mały niedosyt. ale jak na taką małą wieś, jak Stróżewo, to 3 miejsce jest dobre. Warto podkreślić, że już drugi sezon z rzędu
2. Co Twoim zdaniem miało wpływ na to, ze wiosna była w waszym wykonaniu gorsza od jesieni?
Było kilka czynników, ale generalnie problemem było nasze przygotowanie psychiczne. Potrafiliśmy zmotywować się, chociażby na mocno Połajewo, ale przegrać ze zdecydowanie słabszymi zespołami.
3. Czy jest niedosyt i żałujesz jakiś meczów, gdzie wiesz, że można było ugrać znacznie więcej?
Niedosyt jest, bo mogliśmy dłużej się trzymać za Wełną Skoki i wywierać na nich presję. Takie mecze jak - u siebie - z Budzyniem, czy Lubaszem lub - na wyjeździe - z Roskiem i Wapnem, powinny w naszym wykonaniu lepiej wyglądać. Można je przegrać, ale po dobrej grze. Nie zawsze nam to wychodziło.
4. Kto Twoim zdaniem był najlepszym piłkarzem w zakończonym już sezonie?
Ciężkie pytanie, bo nikt nie wyróżnił się na tyle, żeby powiedzieć jednoznacznie. Chociaż ja osobiście zawsze szanuje Daniela Krysia, który na boisku haruje niesamowicie. Jest on niemożliwy pod względem wydolności i walki.
5. Jak odniesiesz się do reformy, która wejdzie w Zycie w nowym sezonie? Jest to wybór dobry czy zły?
Moim zdaniem reorganizacja jest dobra, bo - nie ma co ukrywać - że 4 liga to za wysoki progi dla 90 procent zespołów OZPN Pila a taka liga okręgowa będzie już tańsza i łatwiej dostępna. Fajne jest to, ze znowu cały sezon będzie się o cos więcej grało, niż 1 miejsce.