Kolejni zawodnicy odchodzą z Korony

Dwóch kolejnych zawodników opuszcza stróżewski zespół. Po Łukaszu Walkowiaku z Koroną żegna się Paweł Pańczyszyn oraz Łukasz Kisiel.

Pierwszy z nich do Marka Trzebnego przyszedł przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu z Orkanu Śmiłowo. Po niespełna dwunastu miesiącach spędzonych w barwach Korony podjął decyzję, że skorzysta z możliwości gry w czwartoligowej Iskrze Szydłowo. Pańczur - jak wołali na niego koledzy z drużyny - przez ten czas zdobył kilka ważnych bramek, przez co miał swój wpływ na sukces całej drużyny, jakim było zajęcie trzecie miejsca.

Natomiast Łukasz do drużyny dołączył w przerwie zimowej na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Polonii Chodzież. W rundzie wiosennej zagrał w 11 meczach i trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. Po zakończonym sezonie mówił: - Będę musiał się zastanowić i podjąć decyzję, gdzie zagram w przyszłym sezonie.

Okazało się, że wybór padł na powrót do chodzieskiego zespołu. Chociaż – jak twierdzi – wybór nie był łatwy. Co nie zmienia faktu, że od nowego sezonu już go w barwach naszego zespołu nie zobaczymy. Jak będzie wspominał ostatnie pół roku? – Ten czas uważam za udany. Strzeliłem 3 bramki, których nie zapomnę. W mojej pamięci zostanie w szczególności ta zdobyta w debiucie, przeciwko Sokołowi Damasławek. Było wiele fajnych momentów, no i wspaniała atmosfera. Wracam jednak do Polonii i tam będę kontynuował swoją przygodę z piłką. Dziękuje trenerom i całej drużynie za te pół roku – mówi.