Pechowy mecz z Notecią

Pechowy mecz z Notecią

Miło meczu z Notecią Czarnków z pewnością nie będzie wspominać dwójka zawodników Korony Stróżewo. Przed regulaminowym czasem gry boisku z powodu urazów musieli opuścić Maciej Hudziński oraz Wojciech Siwek.

Jako pierwszy plac gry opuścił bramkarz Korony Maciej Hudziński. Jego uraz jest dość poważny. Po niefortunnej interwencji Heya skarżył się na ból palca, który okazał się tak duży, że nie pozwolił mu kontynuować gry. Po badaniach okazało się, że palec jest złamany z przemieszczeniem. Wydaje się, że Maciej jeśli w ogóle wróci do bramki Korony w tej rundzie, to będą to ostatnie mecze jesienne. Warto zaznaczyć, że doświadczony golkiper bronił już z innym urazem palca, którego nabawił się podczas letniego sparingu z Sokołem Damasławek. Jego miejsce na kilkanaście minut w bramce zajął Michał Andrzejczak. Kto wystąpi w najbliższym meczu w bramce? Jeszcze nie wiadomo, obecnie trwają awaryjne poszukiwania bramkarza.

Inny zawodnik, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji był Wojciech Siwek. W przypadku jego urazu jeszcze nie wiadomo, jak jest poważny. Jednak wystep z Nielbą Wągrowiec jest mało prawdopodobny.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości