Sama ambicja i wola walki nie wystarczyły na Radwan...

Korona Stróżewo po zaciętym i wyrównanym meczu przegrała z Radwanem Lubasz 1:2. Bramkę pozbawiającą jednego punktu gospodarze stracili w 90 minucie.
Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny były bardzo zdeterminowane. Akcja spod bramki gospodarzy szybko przeniosła się pod bramkę gości. Taka wymiana ciosów trwała prawie cały mecz. Jako pierwsi bramkę strzeliła drużyna Radwana. Zawodnik przyjezdnych zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka odbijając się jeszcze od Roberta Burego wpadła do bramki zaskoczonego Piotra Ławniczaka. Odpowiedź ze strony Korony mogła przyjść dość szybko, jednak najpierw sytuacji sam na sam nie wykorzystał Maciej Dąbrowski. Natomiast strzał Mateusza Kołodziejczyka prawie z zerowego konta nie mógł zaskoczyć bramkarza Radwana. Jednak w końcu piłkarze Marka Trzebnego dopięli swego. W 43 minucie w polu karnym sfaulowany został Radosław Jopp, a sędzia odgwizdał przewinienie i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola pewnie zamienił Maciej Dąbrowski i do przerwy był remis.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał bardzo podobnie jak w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Jednak Korona starała się przesunąć całą formacją trochę do przodu, co miało spowodować więcej klarownych sytuacji. Dwukrotnie dobre sytuacje marnował Maciej Dąbrowski. Natomiast akcje gości były skutecznie powstrzymane przez defensywę Korony. Ciężar gry na siebie próbował wziąć Daniel Gapiński oraz Sebastian Liszka, ale ich próby indywidualnych akcji przyniosły nie wiele pożytku. Gdy wiele wskazywało na to, że mecz zakończ się wynikiem remisowym, piłkarze Radwanu zdobyli zwycięską bramkę. W 90 minucie przyjezdni egzekwowali rzut rożny. Dobre dośrodkowanie wykorzystał Łukasz Ozorkiewicz. Najpierw jego strzał głową obronił bramkarz Korony, ale przy dobitce był już szans i tym samym trzy punkty pojechały do Lubasza.